Po dwóch miesiącach zamieszania wokół gniazdek nareszcie odebrałam z poczty ten właściwy zasilacz! Przyzwyczajona do tabletu nie mogę się nadziwić, że mój laptop nie ma dotykowego ekranu. Najważniejsze jednak jest to, że mogę się podzielić tymi zdjęciami, które czekały beznamiętnie na dysku. Przez jakiś czas wspominać będziemy jesień i jakieś 10 stopni Celsjusza więcej ;) Ze słońcem już wtedy bywało krucho.
Na początek miłośnicy szybkich rowerów i swobodnego, miejskiego outfitu. Królują bluzy, kamizelki, plecaki, modne sneakery, czapki, czy nerki na U-lock.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz